Na terenie australijskiego poligonu wojskowego Woomera Range Complex wylądowała kapsuła powrotna sondy Hayabusa 2. Zawiera ona próbki z planetoidy Ryugu, którą japońska sonda badała z bliska przez ponad rok. Celem misji było dostarczenie około 100 miligramów próbek.
Misja drugiego Sokoła Wędrownego

Hayabusa 2 to najambitniejsza dotychczas japońska misja eksploracji Układu Słonecznego. Bazuje ona na doświadczeniach zebranych podczas pierwszej misji Hayabusa (Sokół Wędrowny). Tamta, mimo ogromnych trudności technicznych, przywiozła próbki z planetoidy Itokawa. Celem drugiej misji było również przywiezienie próbek z małego ciała Układu Słonecznego. Tym razem padło na planetoidę o nazwie 1999 JU3, następnie przemianowanej na Ryugu.
Misja drugiego Sokoła Wędrownego rozpoczęła się w grudniu 2014 roku. Wyposażona w innowacyjny silnik jonowy sonda dotarła do celu trzy i pół roku później. Sonda badała z bliska planetoidę Ryugu od czerwca 2018 do listopada 2019 roku. Misję wspomagały trzy malutkie łaziki MINERVA-II oraz niemiecki podskakujący w warunkach niemal zerowego ciążenia pojazd MASCOT.

Próbki wracają na Ziemię
Zebrane przez misję próbki zostały umieszczone w specjalnej kapsule powrotnej. To mały zasobnik szeroki na 40 cm o masie około 16 kilogramów. Ponieważ nie posiada ona własnych możliwości manewrowych konieczne było bardzo dokładne wystrzelenie jej z pokładu sondy Hayabusa 2. Stało się w odległości 220 kilometrów od Ziemi, gdy mijała ona naszą planetę.
Zasobnik zabezpieczający próbki musiał przetrwać ogromne temperatury podczas wejścia w atmosferę z prędkością 12 kilometrów na sekundę. Uruchomił on spadochron na wysokości 10 kilometrów i opadł na australijskie stepy. Cały proces obserwowała z przestrzeni kosmicznej oddalająca się już sonda Hayabusa 2.
Nadajnik radiowy kapsuły pozwolił na szybkie odnalezienie kapsuły. Przetrwała ona wyjątkowo długą podróż, aż 5,3 miliarda kilometrów. Zasobnik został już przetransportowany do Tokyo, gdzie zostanie otwarty w warunkach laboratoryjnych. Wtedy też ostatecznie się dowiemy, ile próbek z planetoidy Ryugu zostało pobranych. Póki co specjaliści z Japońskiej Agencji Kosmicznej JAXA są bardzo optymistyczni.

Ciąg dalszy misji Hayabusa 2
Po zakończeniu głównej misji sonda zostanie skierowana do kolejnych celów. Wybrano dwie malutkie planetoidy o numerach 1998 KY26 oraz 2001 CC21. Pierwszą z nich próbnik będzie badał z bliska od połowy 2031 roku, koło drugiej planetoidy wykona zaś przelot w 2026 roku. Więcej o dalszych planach dla misji Hayabusa 2 pisałem w tym artykule.
Reasumując, japońskie misje eksploracyjne są obecnie najbardziej zaawansowane na świecie. Japończycy jako pierwsi przywieźli próbki gruntu z powierzchni innego niż Księżyc ciała niebieskiego. I zrobili to już dwa razy. Dla porównania, realizowana przez NASA misja OSIRIS-REx do planetoidy Bennu pobrała już próbki, ale przywiezie je dopiero w 2023 roku. Wcześniej, w 2022 roku rozpocznie się jednak japońska misja DESTINY+ do planetoidy 3200 Phaeton. Ta dotrze do celu w 2028 roku.
Wraz z rozwojem światowego sektora kosmicznego będziemy obserwować coraz więcej misji do małych ciał Układu Słonecznego. Japonia zdecydowanie będzie miała tu swój wkład.
Źródła: