W sobotę 10 kwietnia Zjednoczone Emiraty Arabskie ogłosiły imiona dwójki nowych astronautów. Muhammad al-Mulla oraz Nura al-Matruszi powiększą do czterech obecny korpus. Jednocześnie Nura al-Matruszi została pierwszą astronautką z kraju arabskiego.

Imiona nowych astronautów zostały ogłoszone przez Centrum Kosmiczne im. Muhammada bin Raszida (MBRSC), jak i samego imiennika instytucji, Emira Dubaju oraz jednocześnie premiera Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Nowi astronauci z Emiratów

Nura al-Matruszi jako pierwsza astronautka Arabka i to jeszcze z bardzo konserwatywnego kraju muzułmańskiego na pewno znajdzie się jeszcze na pierwszych stronach gazet. Urodziła się w 1993 roku. Jest inżynierką pracującą sektorze naftowym. W 2011 zdobyła pierwsze miejsce z Emiratów na Międzynarodowej Olimpiadzie Matematycznej. Drugim astronautą jest Muhammad al-Mulla. Urodził się w 1988 roku i jest instruktorem lotnictwa. W ciągu piętnastu lat pracy spędził ponad 1500 godzin w powietrzu. W wieku 19 lat został najmłodszym pilotem w Policji Dubaju.

Nowi astronauci zostali wybrani z ponad czterech tysięcy kandydatów z siedmiu Emiratów. Więcej szczegółów o ich sylwetkach możecie zobaczyć na poniższych nagraniach z Centrum Kosmicznego im. Muhammada bin Raszida. Pewnie zauważyliście też, że stosuję inny zapis arabskich imion. Wynika to z zasad transkrypcji z języka arabskiego, które są różne dla języka polskiego i angielskiego.

Program załogowy w Emiratach

Wraz z nowym naborem korpus astronautów Zjednoczonych Emiratów Arabskich zwiększył się do czterech osób. Program lotów załogowych kraj ten uruchomił pod koniec 2017 roku. Jego celem było wysłanie pierwszego obywatela kraju na orbitę w ramach obchodów z okazji 50 rocznicy uzyskania niepodległości. Podczas pierwszego naboru z ponad czterech tysięcy kandydatów wybrano dwóch pilotów: Hazzę al-Mansuriego oraz Sultana an-Nejadiego. Pierwszy z nich odbył już tygodniowy lot na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej jesienią 2019 roku. Obecnie obaj astronauci przechodzą dalszy trening przymierzając się do półrocznego lotu kosmicznego. Ich misja ma się rozpocząć jesienią przyszłego roku.

Nowo wybrani astronauci rozpoczną zaś trening podstawowy. Może on potrwać nawet dwa lata. Dopiero później będą mogli zostać przydzieleni do konkretnej misji. Warto jednak zauważyć, że Emiraty obecnie bardzo blisko współpracują z Amerykanami. Są także jednym z krajów, które podpisały tzw. Artemis Accords, czyli umowę o współpracy z USA przy eksploracji Księżyca. Dlatego można sobie wyobrazić, że za parę lat al-Mulla lub al-Matruszi będą mogli zostać wybrani do lotu księżycowego właśnie w ramach programu Artemis.

Hazza al-Mansuri podczas treningu / Maxim Shipenkov/EPA

Muszę też podkreślić, że Emiraty bardzo poważnie podchodzą do programu lotów załogowych. Dotychczas przedstawiciele 37 państw znaleźli się na orbicie. Jednak Emiraty chcą dołączyć do wąskiej grupy państw, których obywatele uczestniczą w wielu misjach kosmicznych. W tym kosmicznym klubie oprócz USA i Rosji znajdują się też Chiny, Japonia, Niemcy, Francja, Kanada i Włochy, a wkrótce dołączą też Indie.

Źródła:
CTVNews
NYTimes
Twitter